Każdego dnia prawie godzinę dojeżdzam do pracy pociągiem. Dla mnie był to po prostu nie wykorzystany czas – każdego dnia prawie 2 „przepodróżowane“ godziny. Próbowałam brać se sobą książki do czytania, ale potem musiałam się z nimi cały dzień włóczyć. Kiedy natrafiłam na naukę angielskiego w iPhone®, wiedziałam, że to jest dokładnie coś dla mnie! Usiądę sobie w pociągu, założe słuchawki i uruchomię SmartLanguage. Mój angielski wyraźnie się polepszył, nie przeszkadza mi dojeżdzanie do pracy. W odróżnieniu od podręczników iPhone jest bardziej praktyczny, mniejszy i lżejszy. Dodatkowo słucham native speakerów i już mi się udaje bardzo dobrze ich naśladować (kiedy siedzę w przedziale sama). Tylko mogę polecić!
iKolok, AppStoreCześć, Moje wrażenia z tej aplikacji są bardzo pozytywne. Autor, można powiedzieć, sprostał zadaniu, spełnił moje oczekiwania - wymawiane rozmowy + tekst i jeszcze do tego podświetlone słowa. Wcześniej musiałem skanować pdfy i formatować mp3 a teraz jest to w kawałku i jeszcze pięknie opracowane. Z mojege punktu widzenia mogę polecić, ponieważ jest to aplikacja, której sam do tej pory marnie wypatrywałem.
Adam Nowakowski, KrakówMoja praca nie pozwala mi, abym zapisał się do szkoły językowej na regularne zajęcia z języka angielskiego, ponieważ bardzo dużo czasu spędzam w podróży. Angielski jest mi potrzebny, dlatego też próbowałem różnych podręczników dla samouków. Często mi sie jednak zdarzało, że w ciągu dnia gdzieś na coś czekałem, miałem np. godzinkę czasu, ale nie miałem ze sobą podręcznika. W dodatku podręcznik nie nauczył mnie poprawnie mówić, dał mi tylko jakieś podstawy gramatyki. Dopiero potem kolega mi polecił SmartLanguage i mój angielski od tego czasu znacznie się polepszył. Moge uczyć się praktycznie gdziekolwiek, ponieważ stale noszę ze sobą swój iPhone. W dodatku zanim coś powiem nie muszę sobie już tłumaczyć zdań z polskiego na angielski. Nie stało się to od razu, ale już mi się udaje myśleć po angielsku. Nie mogę się doczekać innych lekcji... np. czasowników frazowych!